Kolejne zero z tyłu! Relacja z meczu.
Sokół Grodzisko 0:3 Zimowit Rzeszów
Bramki: W.Jakim (M.Haligowski), P.Sowa (J.Bulanda), J.Sowa (M.Haligowski)
Skład Zimowit: M.Szaro - D.Szczepański, M.Sikora, M.Szydełko, R.Barć - M.Haligowski, W.Jakim, J.Bulanda, K.Moskwa - P.Sowa, J.Sowa
Niedzielny mecz był spotkaniem zespołu z czuba tabeli i ligowego średniaka. Spotkanie rozgrywane zostało w pięknej, słonecznej pogodzie i bardzo dobrze przygotowanym boisku. Zimowit do tego spotkania podchodził z brakami kadrowymi i mocno przemeblowaną obroną.
Początek spotkania nie dawał odpowiedzi która drużyna grała tutaj o 3 punkty lecz z biegiem czasu przewaga naszej ekipy rosła czego dowodem było kilka stałych fragmentów w okolicach bramki Sokoła. Jednym z tych stałych fragmentów był rzut rożny z ~12' którego wykonywał Marceli Haligowski a po silnej centrze pewnie wykorzystał Wojtek Jakim. Po strzelonej bramce zawody się wyrównały a na boisku wiele piłkarsko ciekawego się nie działo. Do końca pierwszej części zawodnicy obu zespołów mocno zaostrzyli grę i stali się bardzo "rozmowni". Efektem jednego ze starć był uraz Haligowskiego.
Druga połowa od początku stała pod dyktando piłkarzy Sokoła którzy raz po raz meldowali się w okolicach pola karnego Zimowitu. Jedna z sytuacji nawet została skutecznie zakończona piłką w siatce bramki dobrze spisującego się młodego bramkarza M.Szaro jednak sędzia w tej sytuacji dopatrzył się pozycji spalonej zawodnika oddającego strzał "uffff". Jak to w piłce bywa "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić" i takim sposobem po jednej z kontr zawodnik Zimowitu J.Bulanda oddał strzał który okazał się podaniem do idealnie w tempo wbiegającego P.Sowy który pewnie pokonał bramkarza Sokoła. Ta bramka podziałała jak "wyjęcie korka" który spuścił powietrze z Sokoła. Od tamtej pory Zimowit całkowicie zdominował zespół z Grodziska co pozwoliło ukłuć go jeszcze raz kiedy to M.Haligowski popędził lewym skrzydłem i dograł do J.Sowy a ten bardzo sprytnym strzałem piętką pokonał bramkarza. Po trzeciej bramce Zimowit bardzo się rozluźnił i pozwolił zawodnikom Sokoła na stwarzanie swoich szans które w świetnym stylu bronił niezawodny M.Szaro.
Podsumowując mecz stał na słabym poziomie lecz gołym okiem widać było różnicę klas obu zespołów. To był już kolejny mecz bez straty bramki.
P.S. Zawodnikiem spotkania został znany i lubiany M.Szydełko który zdominował spotkanie, regulował tempo gry, czyścił wszystko a każde jego zagranie znalazło drogę do adresata, niesamowity występ. A tak naprawdę na wyróżnienie zasługuje środkowy pomocnik Sokoła z numerem 7 który w mocno dał nam się we znaki i znacząco wybijał się na tle swoich kolegów.
Kolejka 7 - 30 września-1 października
Pauza: Korona Dobrzechów. | |||
Novi Nosówka | 9-1 | Huragan Kozłówek | 1 października, 12:30 |
Diament Pstrągowa | 4-0 | Start Lubenia | 1 października, 11:00 |
Albatros Szufnarowa | 3-3 | Grunwald Połomia | 1 października, 11:00 |
Start Borek Stary | 3-0 | Płomyk Lutoryż | 1 października, 14:00 |
Sokół Grodzisko | 0-3 | Zimowit Rzeszów | 1 października, 11:30 |
W tej serii spotkań jedynie Diament pokusił się o niespodziankę wygrywając z Lubenią aż czterema bramkami nie tracąc żadnej. Reszta drużyn z czołówki planowo wygrały swoje mecze.
MH
Komentarze