Nieudany rewanż. Relacja z meczu.

Klasa B 2017/2018, grupa: Rzeszów II - Strzyżów
Kolejka 13 - 14-15 kwietnia

Novi Nosówka 2-2 (1-1) Zimowit Rzeszów

Bramki:
1-0 15'  M.Antkiewicz (M.Haligowski)
1-2 46' G.Kawalec samobój
2-2 52' M.Haligowski (G.Kawalec)

SZCZEGÓŁY SPOTKANIA

Niedzielne spotkanie rozegrano przy pięknej pogodzie, na świetnej murawie, w sportowej atmosferze oraz przy udziale sporej liczby kibiców. Spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie, ze względu na chęć wzięcia rewanżu za srogie lanie porażkę 0-7 u siebie. Podstawą do optymizmu była frekwencja, niestety stety trener miał spory orzech do zgryzienia przy odesłaniu kilku zawodników na trybuny. Wszystkim Chłopakom mimo wszystko dziękujemy za mobilizację i chęci!

Okej, do meczu. Gwizdek. Otwarcie już tradycyjnie dla Zimowitu. Pierwsze minuty stały pod dyktando gości czego efektem była akcja z 15'. Piłka trafiła na prawej flance do J.Sowy który przytomnie zagrał po ziemi ostrą piłkę w pole karne którą na wślizgu końcem buta M.Haligowski uderzył na bramkę. Z tego uderzenia jeszcze bramka nie padła ponieważ dobrze zachował się bramkarz gospodarzy który z najbliższej odległości zdołał sparować piłkę do boku. Niestety dla niego czekał tam doświadczony napastnik M.Antkiewicz który otworzył wynik spotkania.
Niedane było nam długo cieszyć się z prowadzenia ponieważ w następnej akcji zawodnik prezes prezes-zawodnik M.Sikora zdemolował napastnika gospodarzy w średnio-groźnej sytuacji. Karny. Pomyłki nie było, mamy wyrównanie. Od tego momentu poziom meczu bardzo mocno się obniżył. Niestety dla Nas na tym poziomie lepiej odnajdywali się gospodarze którzy prowadzili grę i dość często podnosili ciśnienie naszym obrońcom.

Z mocnym postanowieniem poprawy ruszyliśmy na drugą połowę. Tak mocno chcieliśmy się poprawić że po minucie przegrywaliśmy 2-1. Novi źle rozegrało rzut rożny. Piłka odbiła się od pierwszego obrońcy czym zmyliła stojącego na krótkim słupku G.Kawalca któremu piłka nieszczęśliwie odbiła się od nogi prosto do bramki. Od tego momentu rzeczywiście zabraliśmy się grę i odrabianie strat. W 52' G.Kawalec przytomnie rozciągnął gre na drugą stronę do M.Haligowskiego który ściął z piłką do środka i uderzył z linii pola karnego po krótkim słupku. Mamy wyrównanie. Bardzo ciekawy początek drugiej połowy zaogniła czerwona kartka dla zawodnika gospodarzy po starciu z napastnikiem J.Sową. Grający w osłabieniu zawodnicy z Nosówki oddali pole gry czego efektem była sytuacja w której P.Hałdys zagrał ostrą piłkę w pole karne do J.Sowy lecz spudłował z najbliższej odległości. Między 80' a 83' K.Prus za to spotkanie otrzymuje nagrodę Fair play. Uznał że gra w przewadze jest niesprawiedliwa i otrzymał dwie żółte kartki i wyleciał z boiska. Po tym incydencie gra się wyrównała lecz wynik spotkania już nie uległ zmianie.

Bardzo dziękujemy wszystkim za walkę i zaangażowanie. Warte odnotowania są jeszcze debiuty czterech zawodników: Michał Szostek, Mateusz Bednarz, Szymon Raus, Michał Koszelnik. Wszystkim nowym zawodnikom życzymy powodzenia w nowych barwach!

W wieczornych godzinach przyszła do nas bardzo nieciekawa wiadomość. Po wizycie u specjalisty okazało się że D.Szczepański ma kłamaną rękę. Kontuzja okazała się na tyle poważna że zamontowane zostały w jego ręce śruby. Termin powrotu na boisko nie jest znany ale musimy być przygotowani na absencję do końca sezonu. Zdrowia i wracaj silniejszy!

Pauza: Albatros Szufnarowa.
Start Borek Stary	7-1	Huragan Kozłówek	15 kwietnia, 14:30
Diament Pstrągowa	3-0	Sokół Grodzisko	15 kwietnia, 16:00
Novi Nosówka	2-2	Zimowit Rzeszów	15 kwietnia, 12:30
Start Lubenia	1-0	Korona Dobrzechów	15 kwietnia, 14:00
Grunwald Połomia	3-0	Płomyk Lutoryż	15 kwietnia, 14:00

Niestety we wszystkich pozostałych spotkaniach gospodarze-faworyci odnieśli zwycięstwa nie dając za wygraną w walce o awans z naszej grupy.

MH